Wraz z początkiem września, z inicjatywy Ministra Klimatu, podjęte zostały prace nad dostosowywaniem do wymogów unijnych Ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego oraz zasadach postępowania w sytuacjach zagrożenia bezpieczeństwa paliwowego państwa i zakłóceń na rynku naftowym (Dz. U. z 2020 r. poz. 411).  

     Przypomnieć należy, że już 28 listopada 2019 roku Komisja Europejska sformułowała dla polskiego rządu opinię w której stwierdziła brak zgodności wspomnianej ustawy z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2017/1938 z dnia 25 października 2017 r. dotyczącym środków zapewniających bezpieczeństwo dostaw gazu ziemnego i uchylającym rozporządzenie (UE) nr 994/2010. Biorąc pod uwagę funkcjonowanie i zasady wspólnego rynku Unii Europejskiej, Komisja podkreśliła, że niektóre z polskich regulacji związanych z utrzymywaniem zapasów ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego mają charakter dyskryminacyjny oraz, jak stwierdzono: ,,zakłócający konkurencję na rynku gazu oraz nakładający nieuzasadnione obciążenia na przedsiębiorstwa funkcjonujące na polskim rynku gazu, a także nie zapewniają możliwości realizacji obowiązku na szczeblu regionalnym/unijnym przy użyciu infrastruktury innej niż lokalna”.

      Zgodnie z obecnym stanem prawnym w Polsce, obowiązek utrzymywania tzw. zapasów obowiązkowych nałożony jest na wszystkich przedsiębiorców dokonujących przywozu gazu ziemnego z zagranicy. Jak wiadomo, istotą utrzymywania zapasów gazu jest możliwość zagwarantowania zaopatrzenia odbiorców w gaz ziemny. Pamiętać należy, że w realiach gospodarczych polskiego rynku, uzależnienie od dostaw gazu z państw trzecich – zwłaszcza ze wschodu, jest bardzo wysokie. W uzasadnieniu do projektu ustawy, wnioskodawca – tj. Minister Klimatu podkreśla realizację przez Radę Ministrów projektów, których celem jest zapewnienie dywersyfikacji źródeł zaopatrzenia polskiego rynku w gaz ziemny. Akcentuje zwłaszcza:

- budowę korytarza gazowego Baltic Pipe, łączącego norweskie złoża gazu ziemnego z polskim systemem przesyłowym;

- rozbudowę połączeń międzysystemowych z państwami sąsiadującymi  w tym z Litwą i Słowacją;

- dalszą rozbudowę istniejącego terminalu LNG w Świnoujściu (docelowo możliwości regazyfikacyjne terminala mają wzrosnąć z aktualnych 5 mld m3 do 7,5 mld m3 rocznie).

            W ocenie rządu, pomimo realizacji powyższych prac dywersyfikacyjnych, polska gospodarka w dalszym ciągu jest zagrożona ewentualnymi zakłóceniami w dostawach gazu ziemnego. W ocenie wnioskodawcy zasadne jest również dokonanie nowelizacji regulacji prawnych określających zasady utrzymywania zapasów obowiązkowych gazu ziemnego.

            Istotą nowelizacji Ustawy z dnia 16 lutego 2007 r. o zapasach ropy naftowej, produktów naftowych i gazu ziemnego oraz zasadach postępowania w sytuacjach zagrożenia bezpieczeństwa paliwowego państwa i zakłóceń na rynku naftowym jest stopniowa likwidacja obligu utrzymywania tzw. zapasów obowiązkowych gazu ziemnego z podmiotów, które korzystają z usług regazyfikacji lub przeładunku skroplonego gazu ziemnego LNG. Wnioskodawca zakłada, iż całkowite zwolnienie podmiotów gospodarczych ze wspomnianego obowiązku będzie możliwe od dnia 1 października 2023 roku. Wcześniej planuje się stopniowe wygaszanie wspomnianego mechanizmu. Dla komplementarności wywodu dodać trzeba, że w ramach trwającego od lat procesu liberalizacji rynku gazu, Rada Ministrów zamierza uwolnić ceny gazu dla gospodarstw domowych od 2023 roku.  Minister Klimatu oceniając skutki planowanej regulacji zwraca uwagę, że Polska oprócz Francji, Włoch i Węgier należy do państw w których system bezpieczeństwa dostaw gazu polega w tak dużym stopniu na

            Do najważniejszych zmian proponowanych w treści nowelizacji zaliczyć należy w szczególności ustanowienie w treści ustawy definicji odbiorcy chronionego, wobec którego nie mają zastosowania ograniczenia w poborze gazu ziemnego. Zgodnie z prawem Unii Europejskiej status odbiorcy chronionego przysługiwać będzie m.in. takim podmiotom jak: odbiorcy gazu ziemnego w gospodarstwach domowych; przedsiębiorcy, których moc umowna nie przekracza 710 kWh/h, przyłączonych do sieci dystrybucyjnej gazowej, jak również podmioty przyłączone do sieci dystrybucyjnej lub przesyłowej gazowej zapewniające świadczenie opieki zdrowotnej, przedszkola i szkoły, organy administracji publicznej i urzędy je obsługujące, podmioty prowadzące żłobki i kluby dziecięce, przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne czy też podmioty odpowiedzialne za gospodarowanie odpadami.

            Projektuje się również odstąpienie od artykułu zwalniającego przedsiębiorstwa energetyczne z ponoszenia odpowiedzialności za skutki wprowadzanych ograniczeń w poborze gazu ziemnego, jako niezgodnego z prawem UE. Rząd planuje także odstąpienie od instytucji autoryzowanego audytora w dziedzinie energetyki przemysłowej. Weryfikacja informacji dostarczanych przez odbiorców w zakresie minimalnych ilości gazu ziemnego odbywać się będzie w oparciu o dane historyczne i dokonywana będzie przez operatora.

         Zgodnie z projektem, ustawa ma wejść w życie po czternastodniowym okresie vacatio legis. Wyjątek stanowić będą przepisy, które regulować będą całkowite zwolnienie z obowiązku utrzymywania tzw. zapasów obowiązkowych gazu ziemnego, pozyskiwanego z regazyfikacji lub z przeładunku gazu ziemnego.