Wśród licznych informacji ekonomicznych dotyczących trudnej sytuacji gospodarczej w poszczególnych krajach, spowodowanej pandemią koronawirusa, odnotować należy opublikowany w ostatnich dniach raport Banku Światowego dotyczący wysokości przepływów przekazów pieniężnych.

Rok 2020, który był bez wątpienia rokiem najgłębszego kryzysu gospodarczego od dziesięcioleci, wykazał stabilność systemu przekazów pieniężnych. Bank Światowy podkreśla, że spadek przekazów pieniężnych w 2020 roku, skierowanych do krajów o niskich i średnich dochodach, był mniejszy niż przypuszczano. W 2019 roku wysokość przekazów do wspominanych państw wynosiła 548 miliardów dolarów, podczas gdy w roku pandemii, tj. 2020 osiągnęła wysokość 540 miliardów.

Zgodnie z danymi zawartymi w ,,Migration and Development Brief” autorstwa Banku Światowego, obecna zmiana – liczona rok do roku, jest zauważalnie mniejsza, aniżeli ta odnotowana podczas poprzedniego kryzysu finansowego w 2009 roku. Wówczas spadek wysokości przekazów względem roku 2008 roku wynosił 4.8%, podczas gdy obecnie wartość ta wynosi jedynie 1.6%. Ponadto szacuje się, że w roku 2022 wysokość przepływów przekazów pieniężnych sięgnie kwoty 565 miliardów dolarów. Podkreśla się, że kluczowymi czynnikami, które miały wpływ na tak niski spadek wysokości przepływów w dobie pandemii COVID-19 były ograniczenie konsumpcji, chęć zapewnienia pomocy finansowej rodzinom przez migrantów oraz wykorzystywanie zgromadzonych oszczędności. Uwypukla się także znaczenie dwóch istotnych czynników, które łagodziły skutki pandemii. Po pierwsze, firmy zatrudniające migrantów w państwach przyjmujących, były dobrze przygotowane do wdrożenia pracy zdalnej. Po drugie zaś, w wielu krajach wdrożone zostały specjalne programy rządowe, których celem była zarówno aktywizacja poszczególnych gospodarek – w szczególności wsparcie finansowe przedsiębiorstw z różnych sektorów. Odnotowano także, że niejednokrotnie migranci przebywający w państwach goszczących nie posiadają ze sobą dokumentów wystarczających do założenia konta w banku.

Podkreślić należy rolę terminowej dostępności danych, kluczowej przy przekazach pieniężnych oraz fakt, że wiele państw włączyło migrantów zarówno do programów przekazywania środków finansowych, jak i programów szczepień. Bezpieczeństwo pracujących migrantów w perspektywie koronawirusa, niektóre kraje traktują jako swoistą gwarancję bezpieczeństwa własnych populacji.

Wzrost przekazów pieniężnych w stosunku do poprzedniego roku odnotowany został przez Bank Światowy w obszarze Ameryki Łacińskiej (6.5%), Afryce Północnej (2.3%) czy też w Azji Południowej (5.2%), zaś spadek w rejonie Europy i Azji Środkowej (9.7%).   

Według Departamentu Spraw Gospodarczych i Społecznych ONZ, światową liczbę migrantów międzynarodowych (w tym uchodźców) oszacowano na 281 mln w 2020 roku. Głównymi krajami przyjmującymi migrantów są obecnie Stany Zjednoczone (51 mln), Niemcy (16 mln), Arabia Saudyjska (13 mln), Rosja (12 mln), Wielka Brytania (9 mln), Zjednoczone Emiraty Arabskie (9 mln). , Francja (9 mln), Kanada (8 mln), Australia (8 mln) i Hiszpania (7 mln). Wedle optymistycznych szacunków Banku Światowego, stopniowe wygaszanie pandemii doprowadzi do stopniowego wzrostu gospodarczego, to z kolei przełoży się na wzrost dochodów w państwach wysokorozwiniętych, w tym także pracowników urodzonych za granicą.

Co ciekawe, duże banki nie chcą pełnić roli banków – korespondentów dla operatorów przekazów pieniężnych, wyrażając obawy, że podczas tego procesu mogłyby narazić się na zarzuty dotyczące prania brudnych pieniędzy czy też finansowania terroryzmu. Przedstawiciele dużych instytucji finansowych podkreślają w szczególności niezbyt wysoką rentowność tego typu usług dla banków, jak również brak możliwości sprawowania efektywnego nadzoru nad dostawcami usług przekazów pieniężnych.