Bank Światowy opublikował w ostatnim czasie dane dotyczące trendów cenowych na światowych rynkach. Stanowisko tej praktycznie kluczowej dla międzynarodowych rynków finansowych instytucji jest niezwykle istotne. Pamiętać bowiem trzeba, że Bank Światowy jest instytucją odpowiedzialną między innymi za udzielanie pożyczek państwom członkowskim –
w szczególności zaś krajom borykającym się z ubóstwem (tzw. kraje rozwijające się) oraz świadczenie pomocy technicznej służącej zwiększeniu efektywności różnych sektorów gospodarki. Działania tej instytucji nie ograniczają się jedynie do powyższych zadań – to także stymulowanie stałego wzrostu gospodarczego w państwach rozwijających się.

            Wedle danych Banku Światowego wraz z końcem marca tego roku światowe ceny surowców były o około 30 proc. niższe od historycznego szczytu z czerwca 2022 r. Akcentuje się, że groźny wzrost cen po inwazji Federacji Rosyjskiej w lutym 2022 roku na Ukrainę został w dużej mierze zahamowany dzięki kombinacji spowolnienia aktywności gospodarczej, korzystnej zimowej pogody oraz realokacji przepływów towarowych na poziomie globalnym.

Analitycy banku optymistycznie prognozują, że w dalszych miesiącach bieżącego roku ceny surowców co do zasady nie powinny ulec zmianie. Z drugiej zaś strony, ich ceny pozostaną na poziomie zauważalnie wyższym aniżeli przed pandemią COVID-19. W szczególności będzie to oddziaływać na jakże istotne bezpieczeństwo żywnościowe. Przypomnieć trzeba, że to właśnie w 2022 roku ceny nawozów sztucznych osiągnęły najwyższy poziom w historii. Eksperci Banku Światowego alarmują, że w 2023 roku blisko 349 milionów ludzi na całym świecie stanie w tym roku w obliczu braku bezpieczeństwa żywnościowego. To aż dwukrotnie więcej niż
w 2020 roku. Jest to wynik nie tylko wzrostu cen nawozów sztucznych, ale przede wszystkim następstwo licznych konfliktów zbrojnych, spośród których najważniejszym jest wojna na Ukrainie.

            Dane przedstawione przez Bank Światowy wskazują, że spośród różnych surowców, to gaz ziemny oraz pszenica, na przestrzeni maj 2022 r. – marzec 2023 r., odnotowały największe spadki cenowe. Ceny energii były o 20 procent niższe w pierwszym kwartale bieżącego roku aniżeli w ostatnim kwartale 2022 r. Przykładowo, cena ropy Brent jest obecnie o 35 procent niższa od ostatniego rekordowego poziomu z czerwca 2022 r. Działania państw europejskich przyczyniły się do obniżenia dotychczasowych cen niektórych surowców, m.in. odnotować należy starania na rzecz obniżki cen gazu ziemnego. Wspólne wysiłki na rzecz zwiększenia efektywności energetycznej i oszczędności w jego zużyciu pomogły obniżyć ceny gazu ziemnego o około 80 procent (sic!) w porównaniu z ubiegłorocznym sierpniowym szczytem. Rzecz jasna, nie bez znaczenia dla europejskich konsumentów była stosunkowo łagodna zima oraz zintensyfikowanie importu skroplonego gazu ziemnego. Do czynników, które przyczyniły się do obniżki cen surowców na przełomie 2022 i 2023 roku zalicza się zarówno zwiększenie wolumenu eksportu oraz zmianę szlaków handlowych dostaw surowców mineralnych do Europy. Egzemplifikacją powyższego procesu jest w szczególności intensyfikacja eksportu surowców energetycznych przez Federację Rosyjską do Chin, Indii oraz państw rozwijających się.

            Nieco odmienne prezentowała się dynamika cen produktów rolnych. Co do zasady pozostały niezmienne między ostatnim kwartałem zeszłego roku a pierwszym kwartałem
2023 r. – o 14 procent poniżej ich szczytowych wartości z kwietnia 2022 r. Obniżce cen towarów rolnych przysłużyło się zarówno przedłużenie Czarnomorskiej Inicjatywy Zbożowej - dokonane pod auspicjami Organizacji Narodów Zjednoczonych, jak i lepsze zbiory w niektórych krajach. Pamiętać trzeba również, że nie bez znaczenia dla cen surowców rolnych pozostawała obniżka cen energii. Finalnie, ceny zbóż spadły o 5 procent w pierwszym kwartale bieżącego roku, podczas gdy ceny większości innych artykułów żywnościowych nieznacznie wzrosły. Jednocześnie Bank Światowy podkreśla, że roczna krajowa inflacja cen żywności w 146 krajach wyniosła średnio 20 procent w lutym 2023 r., co stanowi najwyższy poziom od dwudziestu lat.

            Bank Światowy prognozuje, że ceny surowców spadną o 21 proc. w bieżącym roku
i pozostaną w większości stabilne również w roku następnym. Oczekiwany spadek cen w całym 2023 r. stanowić ma największy spadek od czasu pandemii COVID-19. Ponadto ceny surowców nieenergetycznych spadną o około 10 proc. w 2023 r. W tym samym roku ceny produktów rolnych mają spaść o 7 procent. Tendencja spadkowa powinna utrzymać się również w roku kolejnym. Konkludując podkreślić trzeba, że faktyczna kontynuacja obniżek cen surowców
w drugiej połowie tego roku uzależniona jest de facto od istniejących napięć geopolitycznych.